Na zdjęciu engelska institutionen
Udało mi się po krótkich poszukiwaniach dotrzeć do pokoju 830 i porozmawiać z miłą panią koordynator o kursach. Kiedy już mniej więcej program został dograny,
Z dobrze poinformowanych źródeł wiedziałyśmy, że autobus do IKEI jest darmowy a jego przystanek znajduje się
Przystanek- widmo został tryumfalnie zdobyty przez nas, jak również grupkę znajomych Francuzów którym poszukiwania również zajęły dobrą godzinę.
W końcu dotarliśmy. Udało nam się zakupić wszystko czego potrzebowaliśmy, i kilku rzeczy których nie potrzebowaliśmy koniecznie, ale były ładne ;) Nie zaobserwowałam szatana, widocznie mieszka nie w tej IKEI :> Wyprawa została zakończona sukcesem, pomimo tego ze trzeba było przytaszczyć wielka niebieską torbę do domu
Kiedy już dobrnęłam do miejsca zamieszkania, udało mi się wreszcie spotkać sąsiadów z którymi miałam okazję pokonwersować po angielsku, przynajmniej do chwili w której okazali się być Polakami :>
Jutro ledżendary erazmus party, poprzedzone nie wiem czy az tak bardzo ledżendary ale degustacją -uwaga- nie alkoholu, ale szwedzkich produktów mlecznych. Zestawienie degustacji kefiru z imprezą, jakkolwiek dziwne sie wydaje, na pewno ma zastosowanie praktyczne.
Choćby takie że dzięki prelekcji, skacowany naród będzie mógł bezbłędnie odróżnić kefir od innych produktów mlecznych, i tym samym zapewnić sobie dobre samopoczucie na resztę dnia.
ps. nie widziałam jeszcze typowego szwedzkiego metala :> ale widziałam gota :>
"Eufemizm na szary" rulezzzzz:D
SvaraRadera